Fantomowa armia nad kanałem La Manche
D-Day nie tylko wpłynął na losy wojny, ale jest również wzorem inteligentnej strategii logistycznej. Największy sukces operacji Overload polegał na tym, że Niemcy zauważyli wojska sprzymierzone dopiero, kiedy pojawiły się w zasięgu ich wzroku. Alianci włożyli wiele wysiłku, by Hitler myślał, że inwazja rozpocznie się w pobliżu Calais. We współpracy ze specjalistami z Hollywood zbudowano fałszywe lotniska z makietami samolotów, rozstawiono gumowe modele czołgów, stworzono fantomową armię i uruchomiono wielką akcję dezinformacyjną. Niemcy uwierzyli i nawet w trakcie inwazji utrzymywali wojska w pobliżu kanału La Manche.
6 czerwca 1944 roku niemal 160 tysięcy żołnierzy wylądowało w północnej Francji. Dowództwo w Normandii objął późniejszy amerykański prezydent, generał Dwight Eisenhower, a w skład wojsk sprzymierzonych weszli między innymi: Amerykanie, Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Polacy, Australijczycy, Czesi, Francuzi i Norwegowie. Nasze wojska reprezentowały: Polska Marynarka Wojenna, Polska Marynarka Handlowa i Polskie Siły Powietrzne. Okręty ORP Dragon, ORP Krakowiak i ORP Ślązak wspierały oddziały artyleryjskie, a desant w Normandii poprzedziły bombardowania strategicznych obiektów, w których wzięły udział polskie dywizjony, wsławione w bitwie o Anglię.
Euro z polską flagą
Złote monety upamiętniające 75. rocznicę D-Day podkreślają wspólny wysiłek wielu narodów. Awers przedstawia operacje wojskowe, przeprowadzone w czasie lądowania w Normandii, tłem napisu „D-Day” są flagi USA, Wielkiej Brytanii, Wolnej Francji i Kanady. Na pierwszym planie widoczny jest myśliwiec Spitfire z barwami polską i norweską, amerykański transportowiec Dakota oraz samoloty symbolizujące siły powietrzne uczestniczące w akcji. Na rewersie umieszczono nominał monety, tegoroczną datę emisji i flagi państw sojuszniczych, które uczestniczyły w lądowaniu. Oba numizmaty wybito w najwyższej jakości menniczej (stempel lustrzany) i złocie najwyższej próby 999/1000. Limitacja monety o nominale 200 euro to tylko 99 egzemplarzy, a monet 50 euro jest 750 sztuk. Oficjalnym dystrybutorem monet w Polsce jest Skarbnica Narodowa.
Złoto, które wspiera najbiedniejszych
Monety wybito ze złota z certyfikatem Fairmined Gold, który potwierdza, że kruszec jest kupowany od małych organizacji górniczych z kopalń w najbiedniejszych regionach świata, a złoto wydobywane jest w sposób bezpieczny dla ludzi i środowiska. Certyfikat przyznaje charytatywna organizacja Alians na rzecz Odpowiedzialnego Wydobycia, która pomaga przekształcać kopalnie w biednych rejonach świata w podmioty działające dla dobra całej społeczności. Najważniejsze cele tych działań to: likwidacja pracy dzieci, poprawa bezpieczeństwa pracy górników i warunków życia ich rodzin oraz ochrona środowiska.
Wydobycie złota jest często jedynym źródłem dochodu dla wielu społeczności w Ameryce Południowej, Azji Południowo-Wschodniej i Afryce. W tych regionach praca jest wykonywana ręcznie, a w procesie oczyszczania złota stosuje się rtęć, która jest niezwykle śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi i środowiska. Poprawa warunków pracy górników w najbiedniejszych regionach to problem, dotyczący 10 milionów ludzi – mówi Adam Zieliński, Prezes Zarządu Skarbnicy Narodowej, która jako część grupy Samlerhuset również kupuje złoto z certyfikatem Fairmined.
Po więcej informacji o monetach zapraszamy do Biura Obsługi Klienta (tel. 801 811 800 lub 22 44 55 999)
Zachęcamy tez do odwiedzenia bloga Adama Zielińskiego, na ktorym m.in. artykuł o Pokojowej Nagrodzie Nobla wybitej ze złota Fairmined