Prekursorem pieniądza jest płacidło, czyli towar konsumpcyjny zdatny do pośredniczenia w handlu wymiennym. Bywało nim i zboże, i złoto – czy to w postaci noszonych przy sobie ozdób, czy sztabek trzymanych w bezpiecznym miejscu (często w świątyni, która obracała nimi jak bank).
Ustandaryzowane pod względem wagi bryłki kruszcu stały się monetami. Narodziły się w VII w. p.n.e. nad Morzem Egejskim; znano je jako drachmy, czyli dosłownie garście stosowanych jako płacidło metalowych prętów zwanych obolami – tak samo jak jednostka pieniężna równa ⅙ drachmy.
Grecki wynalazek trafił na wschód do Indii i na zachód do Rzymu. W Wiecznym Mieście z początku używano monet importowanych, później zaś wyrabiano własne – z brązu, ważące całego funta (libra). Nosiły one nazwę as.
Rzymskie pieniądze podbiły Europę. Szczególną karierę zrobił nominał 10 asów (denarius), który mimo upadku cesarstwa zdominował zachodnie i bliskowschodnie gospodarki na setki lat. Za sprawą inflacji w średniowieczu wart był już tylko 1/240 funta srebra, wobec czego to właśnie funta frankijscy władcy ogłosili główną miarą wartości. W Niemczech przyjęła się marka, pierwotnie stanowiąca jednostkę masy równą ½ funta.
Także w młodym państwie polskim płacono denarami. Najpierw pozyskiwano je od arabskich kupców, później zaś wyrabiano na miejscu. Nominał ten został z czasem wyparty przez swoją wielokrotność, czyli grosza (denarius grossius – duży denar). W obiegu spotykano wciąż płacidła: srebrne sztaby zwane grzywnami (od grzywy, być może w znaczeniu noszonej na głowie ozdoby). Dały one początek ukraińskiej hrywnie. Podobny rodowód ma chorwacka kuna; podatki rozliczano tam w zwierzęcych skórkach.
Rubel z kolei pochodzi od zwyczaju rąbania srebrnej grzywny na mniejsze części. Nazwa kopiejki nawiązuje do bitych w Nowogrodzie monet z wizerunkiem uzbrojonego w kopię Iwana Groźnego.
Rosnący handel międzynarodowy wykreował popyt na złoto. Kupcy rozchwytywali monety bite z tego metalu we Florencji, których wartość dorównywała funtowi srebra przy wielokrotnie mniejszej masie. Wkrótce floreny wyrabiano na całym kontynencie, najwięcej zaś w miejscu występowania kluczowych złóż kruszcu – nad Dunajem. Węgierskie forinty i pozostałe odmiany florena wypadły z łask w XVI w. wskutek psucia pieniądza przez władców, tj. zmniejszania jego wagi i czystości. Zaczęto wtedy zwać je guldenami dla odróżnienia od emisji, które oparły się temu procederowi.
Popularności nigdy nie stracił złoty dukat bity przez książąt weneckich (ducatus znaczy książęcy). Gdy w XVI w. pojawiła się jego srebrna wersja, cenniejszy wariant nazwano na cześć mennicy (wł. zecca) cekinem; stąd nazwa dzisiejszej ozdoby. Jej pieniężny imiennik na długo zdominował handel międzynarodowy. Jeszcze w XX w. dukaty były w obiegu w Austro-Węgrzech, a ich dziedzictwo żyje nadal w naszym kraju.
Polska płaci bowiem dukatami. Określenie złoty pierwotnie dotyczyło właśnie tych sprowadzanych z zagranicy monet. Złoty polski narodził się jako nazwa bitego lokalnie srebrnego nominału o wartości równej dukatowi.
Ostatnie słowo należy do srebra. I to czeskiego. Właśnie tam rozkwitła w XVI w. produkcja dużych numizmatów zdolnych konkurować z dukatami i guldenami. Ponieważ surowiec do produkcji wydobywano w mieście Joachimsthal, pieniądze te nazwano talarami. Znalazły powszechne zastosowanie: ze Skandynawii wyparła je dopiero w XIX. korona, a przekształciwszy się w hiszpańskich koloniach w dolary, podbiły cały świat. Ale to już zupełnie inna historia, o której następnym razem...
Pochodzenie nazw walut
- Dinary krajów arabskich i bałkańskich pochodzą od rzymskich denarów.
- Dirhamy z Dubaju i Armenii to dawne drachmy.
- Saudyjskie riale pochodzą od iberyjskich reali (real oznacza królewski).
- Bułgarski lew nawiązuje do zwierzęcia wybijanego na rewersie czeskich talarów.
- Wywodząca się z Niemiec marka nawiązuje do oznaczeń (Marke), wybijanych na zważonych sztabach.
Jak nazywane są pieniądze w różnych językach?
- Po hiszpańsku: dinero – czyli denary.
- Po rosyjsku: dziengi – termin ten pochodzi z języków mongolskich.
- Po łacinie: pecunia – czyli bydło, które stanowiło środek wymiany w Rzymie.